Siła Ryzyka W Polskim Wydaniu
Siła Ryzyka W Polskim Wydaniu
Wierzysz w opiekuńczą rolę państwa?
Wydaje ci się że stać cię na więcej?
Wbito ci do głowy że można zarobić bez ryzyka?
A może wydaje ci się że zmarnowałeś swoje życie?
Jeśli tak to zdecydowanie powinieneś przeczytać ten artykuł.
Cudowne Lata Osiemdziesiąte
Każdy kto pamięta lata 80 lub wcześniej wie jak wtedy wyglądała rzeczywistość. Bieda, beznadzieja, szarość, i nuda. Jeśli ktoś miał rodzinę za granicą i mógł sobie pozwolić na oryginalne jeansy lub adidasy to błyszczał jak diament na kupie gnoju. Praktycznie każdy posiadacz samochodu był kimś wyjątkowym. Ci lepiej ustawieni mieli radzieckie Łady lub Wołgi.
Wśród moich rówieśników posiadanie dobrego roweru to było wielkie marzenie. Kiedy byłem troszkę starszy to najbardziej zazdrościłem niektórym moim kolegom posiadanie motoroweru produkcji enerdowskiej Simson. Był drogi i trudno dostępny. Wyglądał natomiast prawie jak rasowy motor i brzmiał jak pojazd kosmiczny.
Niespotykana w innych krajach zaradność i kreatywność Polaków wynikała z tego że chcieliśmy za wszelką cenę poprawić swoją sytuację. Oficjalnie wszystko było bardzo socjalistyczne i równe. Pod powierzchnią natomiast kipiał prawdziwy wolny rynek. Większość dostępnych rzeczy można było kupić działając nieoficjalnie, za łapówki, lub inne przysługi.
Pamiętam że już po trzech miesiącach działań, łapówkach i znajomościach mamie udało się kupić radiomagnetofon Grundig. Było to w połowie lat 80 i był to jeden z nielicznych sprzętów we wsi. Żeby go zobaczyć zjawiło się w naszym domu sporo sąsiadów i z szacunkiem podziwiali nowy nabytek.
Osoby z zacięciem biznesowym podróżowały po całym bloku wschodnim wywożąc i w zamian przywożąc różne towary. W zależności od czasów były to ZSRR, Czechosłowacja, Węgry, Jugosławia itp. O tym do czego byli zdolni nasi rodacy żeby przewieźć towar przez granicę można by napisać kilka książek ale Uwierzcie mi że to są historie mrożące krew w żyłach. To była siła ryzyka w Polskim wydaniu.
Zapłakane Sieroty
Uważam że ten okres to był fantastyczny poligon doświadczalny dla osób kreatywnych. Kiedy w latach 90 uwolniono Rynek ludzie ci mogli pokazać na co naprawdę ich stać. większość powstałych biznesów to tak naprawdę było wyjście z podziemia minionej epoki.
Od tamtej pory minęło już ponad 30 lat a ja mam wrażenie że są to lata świetlne. Myślę że nawet była to inna planeta w jakiejś odległej galaktyce. A może to był tylko sen? Kiedy rozglądam się w okuł odnoszę wrażenie że ktoś podmienił nam społeczeństwa. Na miejsce tego którego nawet władza komunistyczna nie była w stanie stłamsić wstawił jakieś nieporadne zapłakane żebrające istoty.
Na szczęście od czasu do czasu spotykam ludzi którzy są żywym dowodem na to że to jednak nie był sen. Niestety jest ich coraz mniej i są coraz bardziej gnębieni i niszczę ni przez nasz tak zwany demokratyczny rząd. Średnia ich wieku to pewnie sporo ponad 50 lat. Jest ich w związku z tym coraz mniej i mają coraz bardziej pod górkę. Okazuje się że system PRL nie był w stanie ich zniszczyć a trzecia Rzeczpospolita robi to dość skutecznie, przy poparciu sporej części społeczeństwa. Ta część społeczeństwa o której Piszę całkowicie zatraciła zdolność kreatywnego myślenia i poczucia na czym polega dojrzałość i odpowiedzialność.
Dla mojego pokolenia ryzyko dla poprawy swojego bytu jest tak naturalne Jak oddychanie. Tytuł artykułu ” Siła Ryzyka „wziął się stąd że nasze zachowania właśnie bardzo ryzykowne w latach prl-u pozwalały nam uwierzyć w siebie i dać nam sens życia. Jednocześnie powodowało to zespolenie więzi społecznych i wzajemne wspieranie się. To właśnie w tamtych czasach wykuła się nienawiść do donosicieli.
Uzależnienie
Pisałem już o tym w artykule ” Siła Zasiłku ” https://maserwawer.pl/sila-zbrodniczego-zasilku/ że najbardziej demoralizujące dla rozwoju człowieka są Pomoc Społeczna i wszelkiego rodzaju dofinansowanie. Człowiek który nie musi walczyć o utrzymanie jest niezdolny do podejmowania ryzyka. Ma złudne poczucie bezpieczeństwa, które tak naprawdę powoduje że staje się całkowicie niesamodzielny. Prowadzi to w konsekwencji do pełnego uzależnienia od państwa. Inaczej mówiąc staje się niewolnikiem.
Bycie niewolnikiem ma wiele zalet. Historia pokazuje że bardzo wiele osób dobrowolnie skazywała się na niewolnictwo. W zamian za utrzymanie byli skłonni stracić suwerenność niezależność i tak naprawdę sprowadzić się do roli inwentarza. Problem polega na tym że kiedyś robiono to świadomie i dobrowolnie. Dzisiaj natomiast ludzie wierzą że skazując się na bycie niewolnikami stają się coraz bardziej wolni. Jest to szaleństwo wynikające z niskiego poziomu mało wyedukowane go społeczeństwa.
Nauka Ryzyka
Bardzo trudno przypomnieć mi sobie w ostatnim roku człowieka który zgodziłby się ze mną że ryzyko w życiu jest czymś pozytywnym. Większość szuka zwykłego nudnego bezpieczeństwa. Są gotowi zrezygnować z bardzo wielu szans nawet wtedy kiedy idąc chodnikiem potykają się o nie. Gdyby w szkołach od samego początku transformacji uczono prawdziwej ekonomii to pokolenia które mają dzisiaj po 20- 30 lat miałyby zupełnie inne podejście do ryzyka.
Gdybyście po czytali sobie biografie najbogatszych ludzi na świecie to zauważyli byście coś bardzo ciekawego. Okazuje się że większość z nich, jeśli nie wszyscy na jakimś etapie swojego biznesowego rozwoju straciła wszystko albo bardzo dużo. Był to właśnie skutek podejmowania ryzyka. Można by to porównać do dziecka które uczy się chodzić. Kilka razy się wywróci, ze dwa razy rozbije kolano lub łokieć a potem złapie pion i do przodu.
Ktoś może powiedzieć że to są najbogatsi ludzie na świecie I co to w ogóle ma ze mną wspólnego. Uważam że większość ludzi sukcesu na różnych poziomach finansowych przeszła dokładnie taką samą drogę. Podejmowanie ryzyka w życiu jest jak trening ze sparing partnerem dla boksera. Raz na jakiś czas stajemy przed dużym wyzwaniem. Przed prawdziwą walką z prawdziwym przeciwnikiem. Są to najczęściej kluczowe momenty w naszym życiu i decydują o sukcesie lub porażce.
Podejmowanie ryzyka w życiu powoduje oswojenie się z nim. Po jakimś czasie okazuje się że sytuacje, które były dla nas jeszcze niedawno niezwykle stresowe są śmiesznie proste do rozwiązania. Decyzje które podejmujemy są o wiele bardziej racjonalne. Czynnikiem decydującym nie jest lęk przed stratą tylko ewentualne korzyści jakie możemy odnieść. Jeśli nawet stracimy całkiem sporo na skutek ryzyka to okazuje się że jesteśmy w stanie to bardzo szybko odrobić. Dzieje się tak dzięki umiejętnością, które nabyliśmy dzięki podejmowaniu ryzyka.
Homo Sapiens
Chciałbym wierzyć że jesteście prawdziwymi Homo Sapiens. Jeżeli tak jest to na pewno zdajecie sobie sprawę że takie Zmiany świadomości ludzi nie dzieją się przez przypadek. Komu może zależeć na tym żeby ludzie nie myśleli kreatywnie? Komu może zależeć na tym żeby ludzie się bali? I komu może zależeć na tym żebyście byli uzależnieni?
Wystarczy się rozejrzeć i zobaczyć kto na tym najwięcej zarabia. Znowu się będę powtarzał ale uważam że jest to bardzo ważne. Wielkie korporacje wraz z rządami, dzięki takiej propagandzie i krzewieniu ideologii socjalistycznych, komunistycznych, trockistowskich, zarabiają mnóstwo pieniędzy.
Jak pisałem w moim artykule „Jak Zagonić bydło do Zagrody” https://maserwawer.pl/jak-zagonic-bydlo-do-zagrody/ największą namiętnością człowieka jest władza. Osoby które myślą niezależnie i są zdolne ryzykować dla osiągnięcia swoich celów nigdy nie były mile widziane przez rządzących. W dzisiejszych czasach są narzędzia jakich nigdy wcześniej nie było. Globalizacja i przemożny wpływ mediów na ludzką świadomość spowodował że władza ma nieprawdopodobnie silne narzędzie do rozszerzenia swojej hegemonii nad nami.
Polityka Fiskalna
Polityka fiskalna powoduje że nie opłaca się dzisiaj oszczędzać pieniędzy. Niskie stopy procentowe mają tragiczny wpływ na ludzkie oszczędności. W znacznym stopniu zabiera to nam poczucie bezpieczeństwa a jednocześnie nasila uzależnienie od kredytów, które są tanie i łatwo dostępne. Coraz rzadziej myślimy Jak poprawić swoją sytuację finansową. Tylko czy stać nas na spłatę kredytu?
Interwencjonizm państwa i uznaniowe wspieranie różnych branż przekłada się na zabicie wolnej konkurencji. Unia Europejska z powodów bliżej nieznanych wspiera jedne dziedziny gospodarki bardziej a innych wcale. Bardzo trudno jest podjąć ryzyko biznesowe kiedy nie macie żadnego wsparcia a wasz sąsiad dostaje 60% refundacji swojego otwartego biznesu. Korupcja nepotyzm, niekompetencja powodują że nigdy nie mamy pewności co do dobrej woli i uczciwości urzędnika, który ma wszechmocną władzę nad przedsiębiorcą.
Te zasady nie dotyczą grzecznych pokornych pracujących na etatach. Odgórnie ustalane programy edukacji, są tak tworzone żeby zabijać w dzieciach samodzielne myślenie. Prawo podatkowe jest tak skonstruowany żeby zniechęcać społeczeństwo do prowadzenia działalności gospodarczych. Uprzywilejowane korporacje wraz ze swoimi pakietami socjalnymi coraz częściej wysysają najbardziej kreatywnych ludzi z sektora drobnych przedsiębiorców.
Kultura Masowa
Do tego wszystkiego dochodzi krzewienie bardzo prostej i prymitywnej rozrywki. Czytanie książek leży na łopatkach i kwiczy. Jeśli nawet ktoś sięga po jakiś tytuł to bardzo rzadko jest to pozycja wartościowa. Beznadziejne tępe seriale potrafią przykuć do foteli miliony widzów. Ktoś mógłby powiedzieć że rynek medialny w ten sposób dostosowuje się do oczekiwań widzów. Ja Jednak uważam że jest odwrotnie. Wiele treści jest świadomie narzucanych po to żeby oderwać ludzi od spraw naprawdę ważnych.
Kończąc ten artykuł chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. W Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych osoby które są aktualnie u władzy to jest pokolenie rewolucji seksualnej lat 60. Zachęcam do zapoznania się z ideami Które wtedy były krzewione. Wygląda na to że to pokolenie postanowiło wdrożyć w życie swoje chore ideały z lat młodości. Wizja ta jest mało ciekawa. Polegała właśnie na niszczeniu indywidualizmu, własności prywatnej, sprzyjała szerzeniu idei komunistycznych.
Podsumowanie
Niedawno dowiedziałem się że w Niemczech w Gelsenkirchen postawiono nowy pomnik Lenina. Zrobili to działacze Marksistowsko-Leninowskiej Partii Niemiec (MLPD). Nie widziałem głosów sprzeciwu ze strony władz niemieckich ani innego kraju Unii Europejskiej. Chciałbym wierzyć że przyjdzie jakieś opamiętanie albo sytuacja gospodarcza zmusi te środowiska do refleksji. Obawiam się jednak jak już pisałem w innych artykułach że musimy znowu rozbić się o ścianę. Problem polega na tym że zanim do tego dojdzie Przejdziemy przez bardzo nieprzyjemne piekło jakie pamiętają społeczeństwa już upadłych systemów związanych z ideami komunistycznymi. Kiedy skończą się pieniądze wtedy zacznie się przemoc. Przemoc intelektualna a nierzadko fizyczna.
Teraz już widzimy ile przybyło przepisów karzących ludzi za słowa. Grożących wysokimi karami więzienia za użycie kilku kiedyś uznanych za niegroźnych słów. Cenzura staje się coraz powszechniejsza. Zmienia się treści książek takich jak „Przygody Tomka Sawyera”, „W pustyni i w puszczy”. Można by wymieniać wiele innych ale nie o to chodzi. Wszystko to jest z mojego punktu widzenia szaleństwem. Cel jest jeden. Zabić w ludziach wolnomyślicielstwo. Tym ideologicznym oszołomom wydaje się że można kilka miliardów ludzi sprowadzić do jednego poziomu. Historia pokazuje że to się nigdy nie uda.
Zachęcam wszystkich do podejmowania ryzyka w celu osiągnięcia osobistej niezależności. Niezależności na poziomie materialnym jak i intelektualnym. Wolność jest to stan ducha. Jeśli nie dacie sobie tego odebrać to tak naprawdę nigdy nikt was do końca nie zniewoli.
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu i zapraszam do zapoznania się z moimi filmami i podcastami.
Grzegorz Wawro
